Znacie moją miłość do Księżyca. Częściej używam określenia „Luna”. Tak więc tak, dziś chcę zwrócić Waszą uwagę na nów.

Luna jest jednym z wielu elementów kosmicznej siły, która ma wpływ na nas tu na Ziemi. Ale jest dla nas również najbliższym ciałem niebieskim i widzimy ją gołym okiem. Więc głupio tak ją ignorować . Nie?

Reprezentuje kobiecą, magnetyczną energię, dlatego ja uwielbiam łacińskie „Luna”.

Przy  czym „kobiecość” nie ma tu nic wspólnego z płcią. Bardziej mówię tu o aspekcie natury, związanym z wodą, tajemnicą, ciszą, zwracaniem się do swojego wnętrza. Energia Luny to też świat snów, emocji i kobiecości, którą każdy z nas nosi w sobie. Bo wszyscy jesteśmy ludźmi i mamy w sobie zarówno żeński jak i męski aspekt.

Pełnię łatwiej zauważyć, nów często przegapiamy. A to w nowiu najlepiej zasiewać intencje i rozpoczynać wszelkie przedsięwzięcia. Po nowiu, kiedy Luna rośnie, wspiera nas w naszych projektach, pomaga wszystkiemu wzrastać i dodaje energii.

Dlatego dziś zabiorę Was w podróż z Luną w krainę rytuałów...

Zajrzyj w głąb siebie, czy jest tam coś, co kiełkuje…nie ignoruj tego. Nów to idealny moment by zmienić swoje życie a energia Luny pomoże Ci przełamać ograniczenia, doda odwagi i entuzjazmu. To świetny czas na tworzenie mapy marzeń, na skupienie na sobie, swoich potrzebach. Na zaplanowanie najbliższych miesięcy i Twojej życiowej drogi na ten czas.

Cudowny moment na wizualizacje, afirmowanie i podążanie za głosem serca.

Może nowy pomysł, może jakaś zmiana, którą sobie obiecałaś, może jakiś pomysł, który schowałeś i totalnie zapomniałeś.

Zapytaj siebie: co we mnie żyje? Jakie mam pasje? Jakie marzenia? Jakie wizje?.

Zaufaj impulsom, podejmij wyzwania, nawet jeśli to się wydaje nielogiczne.

Świetny czas, żeby wystartować z przedsięwzięciami, które gdzieś tam odłożone zostały na półkę.

Wyciągaj, oglądaj i planuj. Odkurzaj pochowane pomysły, masz wsparcie Wszechświata! Kiedy jak nie teraz!

Podążaj za intuicją! Wystrzelisz jak rakieta!

I pamiętajmy nie zawsze muszą to być pomysły, które nam przyniosą pieniądze, sławę i inne wymierne pożytki.

Zróbmy coś dla siebie - jaka to frajda. Często emocje, wspomnienia i proste radości są ważniejsze niż grube tysiące.

Ja zaczynam ćwiczyć śpiew (znalazłam darmowe lekcje on line) i cieszę się jak dziecko. A Ty? Co „odpalasz” w ten nów?

Energia księżycowa (czy to pełni czy nowiu) wzmacnia siłę naszych intencji. A najfajniej nasz intencje Lunie przekazać za pomocą rytuałów.

Osobiście uwielbiam rytuały i wplatam je kiedy mogę w każdy dzień. Bo rytuał wnosi jakąś super dawkę energii, która sprawia, że nasza świadomość szybuje precyzyjnie w zadanym kierunku.

[zróbmy mały test:

Zapal świecę.

Tak po prostu, weź zapalniczkę i zapal. Oooo, „jakoś poszło” .

A teraz zapal świecę z intencją.

Weź świecę do ręki, odetchnij głęboko, przyjrzyj się jaki ma kształt i kolor, możesz zamknąć oczy, skierować się do swojego wnętrza i pomyśleć zapalając płomień o czymś dla Ciebie ważnym. Tak właśnie nadaje się intencję.

Może - zapalając świecę - pragniesz przekazać wdzięczność swoim przodkom, albo sprawić, żeby w domu wszyscy poczuli się bezpieczni. Może zapalasz świecę z intencją odprężenia, może skupienia. A może tęsknisz za kimś i ten płomień ma Ci przypomnieć o sile łączącego Was uczucia.

I jak? Jest różnica? Brawo! Gratuluję!

Właśnie dokonałaś/dokonałeś pięknego rytuału zapalania świecy. Teraz za każdym razem gdy zerkniesz na palącą się świecę, Twoja świadomość spotka się z Twoją intencją i wpuści tę energię w przestrzeń. Intencja będzie się wzmacniać z każdym spojrzeniem. Magiaaaaaa .

C U D O W N E G O N O W I U !